Archiwum listopad 2002


lis 29 2002 Pochwyciłam Twoje spojrzenie...
Komentarze: 0

Wiem, że już znasz moje spojrzenie, zaczynasz je rozpoznawać, choć nie potrafisz odczytać. Ja również staram się nie przygniatać od razu tak ogromnie jednoznacznym spojrzenie. Wiem jednak, że Ty już coś wiesz i tylko to się na razie liczy. Pochwyciłam Twoje spojrzenie i widziałam w nim coś czego sam nie potrafił byś określić, ja zresztą również nie potrafię... Ale widziałam je!!! Dobrze wiesz, że to dopiero początek, że wszystko przed nami i że jeszcze nie pokazałam wszystkich swoich możliwości. Bo Ty teraz jesteś jedynym szczęściem i jedynym pragnieniem, gdy wszystko wokół się wali i nie jest taki jakie powinno być. Czekam, potrafię być cierpliwa...

*wariatka* : :
lis 25 2002 Dla Ciebie skarbie...
Komentarze: 2

Są chwile, gdy wolałabym martwym widzieć Cię

Nie musiałabym się Tobą dzielić, nie nie

Gdybym mogła schowałabym

Twoje oczy w mojej kieszeni

Żebyś nie mógł oglądać tych

Które są dla nas zagrożeniem.

 

Do pracy nie mogę puścić Cię, nie nie

Tam tyle kobiet, każda w myślach gwałci Cię

Złotą klatkę sprawię Ci

Będę karmić owocami

A do nogi przymocuję

Złotą kulę z diamentami.

 

Zazdrość – HEJ – dla Ciebie skarbie!!!

*wariatka* : :
lis 25 2002 Twoje spojrzenie...
Komentarze: 0

Uchwyciłam Twoje spojrzenie... Ugrzęzło w moich myślach mącąc wszystkie poukładane sprawy. Zdobędę je, sprawię byś tylko na mnie patrzył w taki sposób. Myślę, że pozostało mi jeszcze troszkę czasu. Na razie rzucę na Ciebie urok, omamię swoim spojrzeniem, będziesz je rozpoznawał i wyczekiwał na nie. Blask moich zielonych, wręcz kocich oczu, przyciągał Cię będzie jak magnes i zatęsknisz za nim... już wkrótce!!!

*wariatka* : :
lis 22 2002 Złapię Cię!!!
Komentarze: 0

 

Jestem jak pajęczyca, która tka nić na swą pajęczynę. TY jesteś moją ofiarą. Złapię Cię w nią i nie wypuszczę dopóki nie pokochasz mnie tak, że nie odejdziesz już dobrowolnie. Dowiem się o Tobie tyle, że przestaniesz być dla mnie tajemnicą, zresztą wyryłeś już swoje imię w moim sercu, a swoje ciało w moich myślach. Możesz być pewien jednego – uszczęśliwię Cię tak, jak nikt nigdy nie będzie potrafił tego dokonać... Muszę tylko znaleźć sposób, a to najtrudniejsze zadanie. Postaram się, możesz być pewien!

*wariatka* : :
lis 22 2002 Zakochałam się!
Komentarze: 1

Zakochałam się! Zakochałam się! Zakochałam się!

Jestem idiotką, ale trudno. Będzie bolało jeśli się nie uda. Zawsze boli... A szans na powodzenie wcale nie ma dużych. Zwariowałam dla niego, on jeszcze o tym nie wie, ale nie martw się skarbie – przekonasz się i pokochasz mnie jak nikt jeszcze dotychczas! Wiem, że tak będzie, tak musi być, nie można mieć wiecznie pecha w życiu. Teraz będzie inaczej. Przekonasz się. Będziesz mój!!! Już wkrótce...

 

 

*wariatka* : :